Tomek 'Teacher'
Jarmołkiewicz
Teksty piosenek z akordami.
1. Jestem z Chełmna, mówię ‘JO’!
III kapo
C F G C F G
Różne ludy, różne nacje mają swoje święte racje C F
Swe obrzędy i zwyczaje, które karmią ich morale G G
mają plusy i przywary, bohaterów i ofiary C F
w każdym państwie zaś z natury inny język zdobi mury G G a F G
Bywa tak, że w jednym kraju ludzie porozumiewają C F
Się językiem niby znanym, lecz zdywersyfikowanym G G
Poznaniacy, krakowiacy, warszawiaki, chełminiacy C F
kiedy w piersi serce gra, każdy z nich to słowo zna, G G
REF
Ty mówisz TAK i sprawa jest prosta F G
Ja mówię JO, to moja riposta C a
Ty mówisz TAK, i piękne jest to, F G
A ja jestem z Chełmna i mówię JO! C C7
Ty mówisz TAK i sprawa jest prosta F G
Ja mówię JO, to moja riposta C a
Ty mówisz TAK, i piękne jest to, F G
A ja jestem z Chełmna i mówię JO! C C
F G C a F G C C
Nie poprawiaj mojej mowy i nie próbuj mi tłumaczyć
Bo poprawność językowa bardzo wiele dla mnie znaczy
Ja nie mówię nigdy ‘włanczać’, ja nie mówię nigdy „wziąść”,
Jeśli książkę biorę w dłoń, wezmę ‘tę’, a nie ‘tą’
Możesz błędy wyrugować, język mydłem wyszorować,
Mówić pięknie do przesady, śpiewać boskie serenady
Kiedy ktoś pytanie zada, czy swe miasto kochasz nadal
Z głębi duszy powiesz to: Chłopie, toć jak ni, jak JO!
REF
Ty mówisz TAK i sprawa jest prosta…
U nas bierze się na klatę G
U nas wszystko buja się C
Wisło moja, Wisło stara,. a
Póki toczysz wody swe…. G
REF
Ty mówisz TAK i sprawa jest prosta…
2. Coś więcej po sobie zostawić
G D C D e D C…
W dniu urodzin cały świat G D C
jest jak czystej kartki biel. G D C
Złotym piórem myśli swych e D C
co dzień piszesz nowy wers. a D G
W morzu dobrych słów i nut G D C
złowisz w życia gęstą sieć G D C
chwile szczęścia, których sens e D C
w kilku zdaniach zamknie się a C D
Uwierzyć, że wystarczy chcieć, G e
że wszystko ma C
swój cel, kiedy ręce bezradnie załamiesz. G D
Docenić to, co niesie los G e
i krople łez C
zamienić na uśmiech, że będzie jak dawniej D D
i mieć zawsze czas, C D
aby dać jednej z gwiazd G e
imię tych, którym dom C D
twoim ciepłem i głosem w pamięci zostanie. C D
Po rosie przejść, nasycić się G e
zielenią traw C
i młóconych latem zbóż aromatem. G D
Jak morza szum powracać tu. G e
każdego dnia C
coś więcej po sobie zostawić…. D
Kiedy przyjdzie żegnać się
i ku Ojcu zwrócić twarz,
szkoda będzie mówić, że
można było mocniej tak…
Uwierzyć, że wystarczy chcieć,
że wszystko ma
swój cel, kiedy ręce bezradnie załamiesz.
Docenić to, co niesie los
i krople łez
zamienić na uśmiech, że będzie jak dawniej
i mieć zawsze czas,
aby dać jednej z gwiazd
imię tych, którym dom
twoim ciepłem i głosem w pamięci zostanie.
Docenić smak najprostszych dań G e
Nie gonić snów C
i nigdy nie ranić tych, których kochamy D E
Jak morza szum powracać tu. A fis
każdego dnia D
coś więcej po sobie zostawić…. E
3. Przemijamy
a a a a
Mamo powiedz prawdę mi, a d G
kiedy przyjdzie czas, by iść e F
czy istnieje gdzieś kolejny świat? d E
Przychodzimy tutaj raz. a d G
Szybko nam przemija czas. e F
Tyle życia, ile lat. d E
Jak woda w rzece, czy z komina siwy dym F G e a
przemijamy… F G a a
Jak letnia burza, przypływu ogrom fal F G e a
odchodzimy w dal… F E a….
Mamo, proszę, powiedz jak
postępować właśnie tak,
by na błędach swoich uczyć się?
By podłości krzyknąć dość,
złości zrobić dziś na złość
i nie ranić już nikogo, nie…
Jak woda w rzece, czy z komina siwy dym
Mamo moja, dobrze wiesz,
że najłatwiej płakać w deszcz,
i emocjom swym pokazać drzwi.
Przybyliśmy tutaj raz,
kiedy skończy się nasz czas
pozostawmy wiele pięknych chwil…
Jak woda w rzece, czy z komina siwy dym
4. Taka fajna ona (fajny on)
III kapo
G D C D G D C
Po opłotkach krąży plotka, że to koniec już. G D C D G D C D
Z dziką frajdą tłuste brzuchy klepie ślepy tłum. G D C D G C D C
Małe łapki dziarsko zacierają, oczy straszy krzywy zgryz. C C D D C C D D
W zarośnięte brudem uszy szepczą G D C D
wspominając, gdy tak zazdrościli, że… C C D D
Taka fajna ona, fajny on! C D G e
Taka cudna żona, ekstra mąż! C D G e
Granitowej skały nie pokona czas, C D G e C
nie rozwieje wiatr; na zawsze będzie trwać! C C D D
G D C D G C D D
Ze zdziwienia gęby zieją zaskoczonym: „Cooo?” G D C D G D C D
Przecież miało nie być ‘teraz’, mieli pójść na dno. G D C D G C D C
„Niemożliwe!” - jęczą zawiedzione małe, podłe ludzkie wszy C C D D C C D D
Jakże boli, kiedy plan misterny padł, G D C D
kiedy pod tlenione łby, dociera, że C C D D
Taka fajna ona, fajny on!
Mali ludzie karmią ego strawą cudzych ran. G D C D G D C D
Nic nie cieszy bardziej, niż bliźniego podły stan. G D C D G C D C
Jednostajnym nurtem płynie dobro; szybko wraca fala zła. C C D D C C D D
Ten się śmieje, kto emocje studząc G D C D
pełne ognia serca ma – i mówią: C C D D
Taka fajna ona, fajny on! C D G e
Taka cudna żona, ekstra mąż! C D G e
Granitowej skały nie pokona czas, C D G e C
nie rozwieje wiatr; na zawsze będzie trwać! C C D D
Taka fajna ona, fajny on! C D G e
Taka cudna żona, ekstra mąż! C D G e
Granitowej skały nie pokona czas, C D G e C
Nie wysuszy żar! C C D D
Nie wytłucze grad! C C D D
Nie porośnie las! C C D D
Nie rozwieje wiatr, na zawsze będzie trwać! C C D D
G D G D C C D D
G
5. W Mieście Zakochanych
INTRO G G G G G G G G
Spod Tatr wysokich i znad morza, tam, gdzie Wisła G G G D e
wody swe rozlewa i gdzie latem są sinice. e e C C
Z błękitnych Mazur i ze Śląska, gdzie lud dumny i niezłomny G G G D e
ubrudzone węglem szczerzy lica. e e C C
Z beskidzkich szczytów, z Wielkopolski, ze stolicy i z Podhala G G G D e
dzisiaj wszystkich ludzi drogi wiodą e e C C
do Chełmna po to, by miłości swej pokazać, co to znaczy, G G G D e
Kiedy kocha się jak nikt nikogo. e e C C D.
Całe Chełmno gra zakochanym biciem, C D G e
całuj mocno, bo tak smakuje życie. C D G e
Poczuj miasta rytm w sercach rozedrganych C D G e
tak się kocha tu: w Mieście Zakochanych! C C D/
Break G e C D G e C D
Nie do Mrągowa wszystkie drogi dziś prowadzą, ale do G G G D e
miasteczka, które swym urokiem słynie. e e C C
W prochowej baszcie od stuleci duch Bernarda pokutuje G G G D e
za swe zbrodnie dzięki zuch dziewczynie. e e C C
Stań przy Studzience, której moc źródełka pastuszkowi G G G D e
dnia pewnego wielką wiarą wzrok wróciła e e C C
i przy relikwii Walentego usiądź i do siebie przytul G G G D e
kogoś, kto przy Tobie świat odkrywa! e e C C
Całe Chełmno gra zakochanym biciem, C D G e
Całe Chełmno gra zakochanym biciem, C D G e
Grudziądzka brama, Ratusza wieża usłyszą dzisiaj, nikomu nie żal C D G e C D G e
By gardło zedrzeć i z całej siły zawołać: KOCHAM CIĘ! C D G e C C D!
Całe Chełmno gra zakochanym biciem, C D G e
Całe Chełmno gra zakochanym biciem, C D G e
OUTRO G G G G G G G G
Spod Tatr wysokich i znad morza już za rok G G G G
powrócisz tu, by znowu cicho szepnąć e e C
słowo: „Kocham”… D G…
6. Najlepsze wciąż przed tobą jest
INTRO C D G G
Usiądźmy razem, oddech przy oddechu G D G G
Pozwólmy ustom usta czuć D D G G
Bez żadnych słów popatrzmy w oczy C C G G
Niech tańczą w nich ogniki świec D D D D
Na naszych spracowanych dłoniach G D G G
Obrączki nadal błyszczą dwie D D G G
I choć na twarzy lat przybywa C C G e
Najlepsze wciąż przed nami jest A A D D
Prawdziwy żar nie gaśnie nigdy C C G G
Nie powszednieje czuły gest C C G G
Choć w życiu dobrych chwil nie zliczysz C C G e
najlepsze wciąż przed tobą jest D D G G
dwoje staruszków na ławeczce
przy siwej skroni siwa skroń
nie trzeba słów więc tylko milczą
i słychać serc miarowy dzwon
zaciera pamięć już obrazy
rodzinny dom, przy płocie bez
lecz choć nie wiedzą, ile jeszcze
najlepsze wciąż przed nimi jest
Prawdziwy żar nie gaśnie nigdy
SOLO jak w zwrotce
Prawdziwy żar nie gaśnie nigdy
Choć w życiu dobrych chwil nie zliczysz
najlepsze wciąż przed tobą jest
7. Żadna inna, tylko ty
III kapo
G D e D
Każdy człowiek jak astronom, G
patrząc w niebo szuka domu pośród gwiazd. e C
Czasem krąży po orbitach, D
czasem dziko jak kometa w przestrzeń gna. D G D
Mleczne drogi i mgławice G
mogą mamić i zachwycać chwilę, dwie… e C
Wreszcie znajdzie tę wybraną, D
tę, na którą dobry anioł spojrzał też. D G
W nieskończonej galaktyce C D G e
najjaśniejsza gwiazda lśni. C D e e
Choć miliardy ktoś naliczył, h a C G
żadna inna - tylko ty! a C D D
Wybuchają supernowe, C D G e
każdą zdobi jasny błysk. C D e e
Nie rozjaśnią mego nieba; h a C G
Nie zaświeci żadna inna, tylko ty! C D … G D e D
Czasem deszcz meteorytów
sen zakłóci i ze wstydu spłonie sam.
Popatrz w gorejące zorze,
kiedy wiesz, że nieco gorzej idzie plan.
Pewnie słońce kiedyś skona,
mówią: pozostanie po nas tylko kurz.
Anioł sprawi, że przetrwamy
na tej najpiękniejszej z planet, mimo burz…
W nieskończonej galaktyce…
Słońce wschodzi i zachodzi
i od wieków tak je wodzi ojciec czas.
Czasem chmurą je przykryje,
ale w końcu w oczy bije znany blask.
Księżyc toczy oceany
i falują w rozedrganym tangu wód.
Jak te morza falujemy
i od nowa wirujemy w tańcu dusz!
W nieskończonej galaktyce…
8. Jestem snem
Słowa: Sylwia Jarmołkiewicz
Kapo III
INTRO/przerwa G e h C
Kiedy już mnie nie będzie, że tu byłam pamiętaj G e h
Niech otuli cię miłość, dotyk mój zapamiętaj h C G
Niech wiatr o mnie przypomni, oczy w ciebie wpatrzone G e h
Moich ust smak poczujesz, ciepło w twoich ramionach h C G
pomyśl …. G D
Czy warto było kochać mnie G
Trzepotem serca gonić sen e
Całusem witać każdy nowy dzień h C
Czy warto było szukać gdzieś G
Co miałeś obok siebie, wiesz e
Dzisiaj to nieważne już, bo jestem snem h C G…
Kiedy w gwiazdy popatrzysz będę w jedną zaklęta
Słońce za dnia pięknego uśmiech mój zapamięta
W szumie fal mnie usłyszysz i w tykaniu zegara
Ujrzysz mnie nagą tam, gdzie cię pierwszy raz miałam
Pomyśl ….
Czy warto było kochać mnie
A gdy będziesz znów mój, nie rań mnie już, bo nie wiem a D
Ile blizn jeszcze zniesie skrzywdzone me serce C D
Czy warto było kochać mnie
9. Mamo, jesteś tu
Kapo II
Intro: C D GDe C D G
Gdy wspominam tamten czas, C G
kiedy młodość była w nas, C D
każdy mały problem wielkim zdawał się… C G D
do Mamusi maluch biegł; C G
ciepła dłoń koiła lęk. C D
Choć dorosłem już, e D
Mamo, jesteś tu! G CG
Mamo, jesteś tu, C D
gdy mi drzwi zatrzaśnie świat. G e
Wciąż przytulasz mnie C D
od trzydziestu siedmiu lat. G
Nie wiem, kim bym był C D
Gdyby nie Twych dłoni trud… G D e
Dziś dziękuję, że C D
Mamo, jesteś tu! G CG
Rosłem jak ten młody ptak,
świat do lotu dał mi znak.
Opuściłem gniazdo, zdając się na wiatr.
Dzisiaj bywa – zbraknie sił,
czasem kurs obiorę zły.
Wiem, gdzie jest mój dom,
kiedy składam broń.
Mamo, jesteś tu,
gdy mi drzwi zatrzaśnie świat.
Wciąż prowadzisz mnie...
Zbyt rzadko to słyszałaś, e C D
lecz bardzo kocham Ciebie, wiesz… e C D
Mamo, jesteś tu,
gdy mi drzwi zatrzaśnie świat.
Wciąż wybaczasz mi
od trzydziestu siedmiu lat.
Pusty byłby świat,
Gdyby nie Twych dłoni trud…
Dziś dziękuję, że
Mamo, jesteś tu!
Dzięki Bogu… C D
Mamo, jesteś tu! D
10. Mam to tam
Intro: G F a G F
Znasz ich, ci fałszywi przyjaciele, a
co za jedno dobre słowo chętnie zrobiliby wiele. G
Znasz ich, te oczy w ziemię wbite, a
kiedy prosisz ich o pomoc, bo ci życie dało wycisk. G
Znasz ich, uśmiechy pogardliwe, a
kiedy zdarzy się, że w drodze nagle zbłądzisz nieszczęśliwie . G
Znasz ich, oni krążą wokół ciebie, a
jak te sępy wyczekują kiedy znajdziesz się na glebie… G
G F a G F
Słuchaj! o fałszywych przyjaciołach,
którzy rano co niedzielę spotykają się w kościołach.
Wielbią swego boga jedynego,
co dla innych oddał życie - oni dobrze strzegą swego!
Ślepi! W drodze ku wieczności
nie chcą widzieć że wystarczy w sercu trzymać dar miłości.
Siejąc uwielbienie dla bliźniego
widzą trawy kłos parszywy wystający z oka mego…
Dla nich nie istnieją drugie szanse,
chociaż zapewniają czule, że nieważne są niuanse.
Sami sieją ferment niepotrzebny
po to tylko, by zabłysnąć w oczach innych, równie biednych.
Poziom moralności równy zeru;
żadnych, zasad jeśli chodzi o to, by dosięgnąć celu.
Mam to (i to nawet jest niegłupie), a
ale mówię wszystkim wam - głęboko mam to tam!!! F G
Ja mam to tam, głęboko tam, dokładnie tam!!! F G a
Mam to tam, dosadnie tam, dogłębnie tam!!! F G a
Mam to tam, no zobacz sam, jak bardzo mam… F G a
Mam to tam!!! Mam to tam!!! Mam to tam!!! F G a
Lajki, ale w życiu mnie nie znają;
na ulicach, na chodnikach beznamiętnie omijają.
Czaty… Rzeki strugą płyną słowa,
a w realu nie umieją nawet dobrze pożartować.
Rąbią równo tyłek za plecami,
kiedy tylko się okaże, że zyskają coś kłamstwami.
Wyprą - oni wyprą się wszystkiego,
zachwyceni, zaślepieni tą miłością do bliźniego…
Patrzą w telewizor bezrozumnie
na seriale, na talk-showy - przecież ‘wiedzieć’ znaczy ‘umieć’.
Grają dalej swoje smutne role;
choć na twarzach makijaże, to w umyśle wciąż przedszkole.
Idą dalej swoją nędzną drogą,
zaprzedają własne dusze nowym materialnym bogom.
Przecież tylko jedno dziś się liczy:
nie uczciwość, nie odwaga, ale ile kto zaliczy…
Gardzę tałatajstwem pospolitym:
szumowiny bez honoru, dla mnie każdy z was jest nikim!
Szydzę, ze wszystkiego co zmyślone,
chociaż boli wiary strata, wszystko będzie policzone!
Jestem ponad wami, obłudnicy -
ci fałszywi przyjaciele, wasze miejsce na ulicy!!!
Mam to (i to nawet jest niegłupie),
Ale mówię wszystkim wam - głęboko mam to tam!
Ja mam to tam, głęboko tam, dokładnie tam…
Ja mam to tam, głęboko tam, dokładnie tam…
11. Jeden dzień (a choćby pół)
e G D D/x4
Z dala od zawistnych oczu, tam, gdzie nikt nie zniszczy nas e G D D e G D D
pobuduję mały kościół, w którym wiernym będę ja. e G D D a G D D
Na ołtarzu z twoich marzeń złożę moich ofiar stos. e G D D e G D D
Czy przebłagam, czas pokaże, kiedy światło zamknie noc C C D D C C D D
Jeden dzień, by wrócić tu G D e
Skąd uciekłem taki głupi, ślepo zapatrzony w swoje ja C D G D C C D
Jeden dzień, a choćby pół G D e
To wystarczy, żeby zamiast w dół polecieć aż do gwiazd C D C C D D
e G D D/x2
Wiele modlitw przemilczałaś jak pod budą drżący pies. e G D D e G D D
Powiedz proszę, czy się bałaś, czy cię dziki toczył gniew? e G D D a G D D
Kiedy patrzysz w moje oczy, widzisz w nich bezdenny lęk. e G D D e G D D
Wiem, że niebo już nie dla mnie; może dasz mi chociaż dzień? C C D D C C D D
Jeden dzień, by wrócić tu
solo e G D D/x4
Jeśli ma się skończyć świat, niech tak jest a C
Chcę oglądać tylko z tobą ten ostatni… G D
Jeden dzień, by wrócić tu
12. W noc i w dzień
Kapo II
Intro/przerwa: D G A D G A h A G D G A….
Trzymam w dłoni twoją dłoń D G A
Znam ją dobrze nie od dziś D G A
Od tej chwili złoty krąg h A G D
Na twym palcu lśni G A
Jeszcze kilka ważnych słów D G A
By zrozumieć chwili sens D G A
Dziś miłości wielka moc h A G D
Wypełniła się G A
Dzisiaj tobie siebie daję C Cmol
Jedno życie jeden dom G D e
Mocno wierzę, że przetrwamy C Cmol
Najmocniejszy nawet sztorm G D
Kiedy zbłądzisz na rozdrożach e C
We mnie właśnie będziesz mieć G D
Swój drogowskaz, swoje szczęście C Cmol
Będę tutaj w noc i w dzień G D G C G C G C A A
Trzymam w dłoniach mały skarb
Z dwojga serc i dwojga dusz
Cicho łykam szczęścia łzy
Jesteś z nami już
Szepczę kilka ciepłych słów
Wiem, że czujesz już ich sens
Dziś miłości wielka moc
Dopełniła się
Dzisiaj tobie siebie daję
Dzisiaj tobie siebie daję
13. Z piekła tu na ziemi
Intro: a C G d a C G…
Na kolanach przyjmę śmierć i wyrok każdy a C G d
Składam głowę w ręce twe i słowa prawdy a C G d
Nie chcę łaski znowu nie, Bez miłosierdzia a C G d
Kiedy dłonie mam we krwi z twojego serca a C G d
Ile było takich dni, gdy bałaś się otworzyć oczy h G D A
Ile cichych modlitw Bóg usłyszał wśród samotnej nocy h G D A
Ile rozmów przepłakałaś, wiedząc, że to nic nie zmieni h G D A
Do nieba wezmą cię anioły z piekła tu na ziemi G G
Gdzieś po drodze cichy głos syreni wabił
Rozpędziłem okręt nasz, i mogłem zabić
Jak Ikara lot skończyło się, a ty bez słowa
Pod mym krzyżem gonisz tłum i chcesz darować
Ile było takich dni, gdy bałaś się otworzyć oczy
Ile było takich dni, gdy bałaś się otworzyć oczy
Ile cichych modlitw Bóg usłyszał wśród samotnej nocy
Ile rozmów przepłakałaś, wiedząc, że to nic nie zmieni h G D A
Do nieba wezmą cię anioły G G
Ile było takich dni, gdy bałaś się otworzyć oczy
Ile cichych modlitw Bóg usłyszał wśród samotnej nocy
Ile rozmów przepłakałaś, wiedząc, że to nic nie zmieni
Do nieba wezmą cię anioły z piekła tu na ziemi
14. Zapamiętaj każdy dzień
Kapo V
Nieznane, schowane przed wzrokiem drogi życia są a C G d
nie wiemy, choć chcemy, co komu przygotował los a C G d
Być może nie zdążę do domu wrócić dziś na czas a C G d
Jeżeli anieli zaproszą, bym szedł z nimi grać a C G d
Zapamiętaj ciepło warg, gdy budziłem cię co rano F G e a
Szliśmy razem na pchli targ, sprzedawali wciąż to samo F G e a
Zapiekanki dziwny smak – nie umiałem, lecz starałem się F G e a
Zapamiętaj każdy dzień… F E
Przeważnie poważnie, choć czasem śmiesznie było nam
Milczałem, gdy miałem zmartwienie, nie musiałaś znać
Bywało za mało, zbyt wiele też zdarzyło się
Spróbował świat schować przed nami wspólnych nocy sens
Zapamiętaj oczy me, w nich się rano przeglądałaś
Niech ukoi struny dźwięk, kiedy grałem, zasypiałaś
Sterta książek leży, wiem, nigdy ich nie poukładam
Zapamiętaj każdy dzień…
Nie znamy, czy plany spełnimy, czy też jednak nie
Codziennie, niezmiennie, posłuchaj: bardzo kocham cię…
Zapamiętaj słów tych sens, niech ci w głowie echem grają
Zapamiętaj każdy sen, gdyby nocy było mało
Zapamiętaj cichy szept, głośny krzyk i czas milczenia
Kiedy już dokładnie nic nie mieliśmy do stracenia
Zapamiętaj włosów woń, zasypiałaś w nią wtulona
Zapamiętaj ciepłą dłoń, kiedy zabolała głowa
Zapamiętaj każdy dzień, każdą noc i nie płacz, proszę,
Szkoda takich słodkich łez
Uśmiechnij się
Jeżeli anieli zaproszą, bym szedł z nimi grać…
Być może nie zdążę do domu wrócić dziś na czas
15. Jeszcze kilka dni
Intro: E cis E cis
Przyjdzie pora gasić światło E cis
i ostatni pisać tekst, E cis
strat i zysków bilans zamknąć; A E
coś dla życia, coś na śmierć… H A
Czas mi błędów nie wybaczy, A fis
choćbym w złości ziemię gryzł. A fis
Gdy nadejdzie czas zapłaty, D A
poznam cenę swoich blizn. E D
Dziś wiem czemu dziki lęk A cis
szarpał czasem mnie, fis
jak zapchlony pies D
do krwi! E
Znam powód, kiedy w snach A cis
budził mnie mój strach. fis
Jeszcze szansę mam, D
jeszcze kilka dni… E
A E
Łatwiej było być bezdusznym, E cis
trudniej w lustrze spojrzeć w twarz. E cis
Łatwiej było niebo tracić, A E
niż o wyższe stawki grać. H A
Usiądź obok, dotknij dłoni, A fis
pomilcz ten ostatni raz. A fis
Skoro nic się nie udało, D A
skąd jest tyle wspomnień w nas? E D
Dziś wiem czemu dziki lęk A cis